Kategorie: Bez kategorii
| 16 grudnia 2011
Z utęsknieniem czytam blogi kolegów o tym, jak trenują w "ciepłych krajach". Trochę im zazdroszczę, bo w tym roku jedyny taki wyjazd, na którym byłam to już tradycyjna dla CHKŻ-tu Riva del Garda. Wspominam ten wyjazd bardzo pozytywnie: codziennie wiało około 5B (cóż, dla mnie warunki idealne :)), słoneczko nie pozwalało o sobie zapomnieć, a nasza ulubiona lodziarnia jak zwykle chętnie witała żeglarzy :) Uwieńczeniem zgrupowania były regaty, podczas których niestety nie wiało tak mocno jak podczas treningów. Mimo wszystko jestem z siebie bardzo dumna, ponieważ zajęłam wysokie 10. miejsce (wyniki dostępne tutaj), a w kategorii dziewcząt byłam 3.
Ostatnio, przeglądając stronę Czasu Chojn...
by: chojniczanka o 10:50 |
6919 wyświetleń |
czytaj więcej